poniedziałek, 11 marca 2013

"Pamiętnik" Nicholas Sparks


Pamiętnik Nicholas Sparks

"W starym wytartym notatniku kryje się kronika pewnej miłości, która rozkwitła po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie Północnej. Noah Calhoun odczytuje ją wieczorami w domu opieki starej kobiecie cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dzięki sile uczucia przeżywa na nowo cudne chwile swojej wielkiej miłości. Przypomina sobie, kiedy w 1932 roku po raz pierwszy zobaczył Allie Nelson - ich potajemne spotkania, wspólne wakacje i trudny okres rozstania, gdy zniknęła z jego życia na czternaście lat..."

Nicholas Sparks jest moim ulubionym powieściopisarzem ze względu na to, że potrafi wzruszać. Potrafi ogromnie wzruszać, czego doświadczyłam wielokrotnie, już dwukrotnie czytając historię "Pamiętnika". Cieszę się, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią poruszyć serce jedynie słowami.

Noah nie wierzył, że spotkał ją ponownie po czternastu latach, po tym, jak go zostawiła, gdy byli jeszcze nastolatkami, nic nie wiedzącymi o życiu. Nigdy nie pogodził się z tym, że się rozstali. Wciąż ją kochał. I nagle wysiadła z samochodu kilka metrów od ganku, na którym siedział, machając mu z uśmiechem. Z trudem powiedziała mu, że jest zaręczona, jednak z łatwością przyszło im o tym zapomnieć. W dwa dni pokonali barierę, na którą składało się czternaście lat rozłąki. W ciągu chwili musiała podjąć decyzję i podjęła tą słuszną.
 Jest chora na Alzheimera, ma 78 lat. Mieszka w domu starców wraz z mężem, którego nie pamięta, lecz który wciąż przy niej czuwa. Tak, jak poprosiła go o to kilka lat wcześniej, czyta jej historię ich wspólnego życia. Dzięki ich wspaniałej miłości są w stanie dokonać cudu. Pewnej nocy w jej pokoju osiemdziesięcioletni Noah usłyszał z jej ust słowa, które sprawiły, że mimo wieku i choroby wciąż chciał żyć.

- Och, Noahu... - szepcze cicho. - Tęskniłam za tobą.

Książka opowiada o pierwszej i najbardziej trwałej miłości, tej prawdziwej. Porusza problem nastolatków, którzy uzależnieni całkowicie od woli rodziców, muszą się rozstać i nie mają szans pielęgnować swojego uczucia. Jednak ono pozostaje w nich przez długie lata. I wystarczy tylko kilka spojrzeń, kilka słów, by pokochali się na nowo.

Czy Allie wybierze sielankowe życie z Noahem, czy życie w dostatku u boku znanego i cenionego prawnika? Czyja miłość zwycięży? Przeczytaj, gorąco polecam.

A już niedługo zamieszczę na stronie recenzję powieści "Ślub", kontynuacji "Pamiętnika". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz